sobota, 31 stycznia 2015

Szarości ciąg dalszy, czyli... recyclingowa poduszka

Witajcie Kochani!!
Dzisiaj sobota, prawidziwie zimowa aura, w wielu regionach trawaja ferie, więc mam nadzieję, że odpoczywacie!
Ja nadal kombinuję z doposażeniem sypialni. Dzisiaj oględziny zmian poczyniła moja rodzicielka. Wprawiła mnie w wielkie osłupienie twierdząc, że jest ładnie, a nawet lepiej niż było.
Jako wprawiona krawcowa uśmiała się z mojej recyclingowej poduszki.

A oto ona - bohaterka dzisiejszego posta!
Poduszka zapinana jest na zamek - wypruty z torebki.


Do jej uszycia wykorzystałam "zużyty moralnie" sweter z cienkiej dzianiny

 Wpadłam na pomysła wypróbowania podpatrzonego w necie sposobu uszycia kwiatków - pasek dzianiny + pasek tapicerskiego wypełnienia, które zostało mi po szyciu narzuty.




 Pierwsza próba zwinięcia rulonu w ślimaka


Tutaj moja podusia w towarzystwie poszewek kupionych w Biedronce


Oczywiście  testerka poduszek zaakceptowała nowości.





Jeszcze raz zbliżenie na  kwiatki, z których jestem bardzo zadowolona.


Podusie zgłaszam na Wyzwanie - SZTUKA RECYKLINGU


pozdrawiam serdecznie
Kasia

15 komentarzy:

  1. Świetnie wyszła poducha! :)
    A ja mam pytanko odnośnie biedronkowych poszewek:
    Kiedy je kupiłaś? Bo ja na nie poluję i nie ma ich w żadnej biedronce u mnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszewki kupiłam wczoraj - uszyte bawełny satynowej. Uszyte porządnie - równo z duzym zakładem. kosztowały 3,99/szt. Poszukaj u siebie! Napewno gdzies leżą. Pozdrawiam

      Usuń
    2. Od czwartku chodzę i pytam, ale panie powiedziały, że jeszcze nie doszło do nich, bo nie rozpakowywały takich :( Czekam cierpliwie dalej :)

      Usuń
  2. Podusia bardzo fajna :) No proszę, ze sweterka, kto by pomyślał.
    Życzę powodzenia w wyzwaniu.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna poszewka na podusię, te kwiatuszki dopełniły całości. Recykling nienoszonego sweterka uważam za bardzo udany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również jestem zadowolona. Oswoiłam dzianinę na maszynie. Teraz wiem, że zawsze trzeba fastrygować.

      Usuń
  4. Rewelacyjna poduszka,super te kwiatki,a testerka bardzo kulturalna,bo wybrała poduszki nie ozdobione,a do tej tylko się delikatnie przytuliła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety musiałam na psinke nakrzyczeć, bo przypasowała sie do uszytej poduszki i nie mogłam zdjęć zrobić, więc obrażona przeniosła sie na drugą poduszkę.

      Usuń
  5. Świetna podusia takiego zastosowania swetra jeszcze nie znałam. Naprawdę świetnie wyszło
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomysł z kwiatkami rewelacja , a sam fakt recyklingu zużytego sweterka z dzianiny bardz mi sie spodobał. Ale jakos nie za bardzo sobie radze , z szyciem dzianiny na mojej wiekowej maszynie :-)
    Kasiu życze powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. I tak sweterek dostał nowe bardzo atrakcyjne życie choć nie lubię szarości taka nowoczesna forma jest ładna

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna, minimalistyczna ale słodka podusia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna, jest taka cieplutka z samego wyglądu :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny pomysł, trochę jestem zaskoczona bo na zdjęciu poducha wygląda jak filcowa a to ciepły i milutki sweterek w nowej odsłonie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się określenie "zużyty moralnie sweterek" ;) Poduszka super ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za każde słowo...
Pozdrawiam Kasia