Leń zadomowił sie na dobre! Nie chce się wynieść. Pewnie fajna jestem, bo tak mu się u mnie podoba (hihihi).
Długo zbierałam się do styczniowego wyzwania u Danusi, a przecież niebieski to mój ulubiony kolor od dzieciństwa.
Dużo niebieskich ubrań, niebieska kuchnia, niebieska szachownica terakoty na podłodze, niebieska łazienka, niebieski samochód.... długo by jeszcze wyliczać...
Dlaczego niebieski???? Nie mam pojęcia, tak mam i już. Napewno ten kolor mnie uspokaja, nadaje harmonii i dopełnienia w życiu i przede wszyskim w głowie. Niebieski bardzo mnie dyscyplinuje.
Ale ... "błękitu gaciowego" nie cierpię.
Był czas, że w garderobie męża też dominował niebieski, do czasu... aż się pokapował i zaprotestował.
A teraz uwaga..... moje "coś" w kolorze niebieskim.
"Coś" powinno być ptaszkiem, ale nie bardzo mi sie podoba taka opcja, więc jest nowym brelokiem do kluczy.
Tutaj na szarej - srebrnej ścianie, co by nikt nie pomyślał, że niebieski jest szarym.
pozdrawiam trochę zimowo
Kasia
Super breloczek, do ptaszka to nawet jest podobny, a niebieskie ptaki przecież są wśród nas, albo im się tak wydaje.Małe ale bardzo praktyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Morski stworek :)
OdpowiedzUsuńbardzo sympatyczny stworek L)
OdpowiedzUsuńKasiu małe jest piękne,bez dwóch zdań i do tego jakie to Twoje" ptaszątko-cośtam " jest urocze.
OdpowiedzUsuńJak to zwał tak to zwał ,najważniejsze ,że mnie się podoba ,a pewnie i innym też zrobi się milutko widząc taki fajowy breloczek .
Jednym słowem bombastycznie ,niebiesko i pomysłowo.
Fajnie Kasiu ,że nadal jesteś w zabawie .
Buziaki słodziaki zostawiam i życzę miłego tygodnia :)
Zobaczyłam najpierw zdjęcia, a potem przeczytałam pierwsze zdanie postu. I pomyślałam "całkiem fajny ten leń, taki niebieściutki (w moich ulubionych niebieskościach). Stworek fajniutki (jak zwał, tak zwał). Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńCześć, nominowałam Cię do liebster blog award :) Więcej informacji na moim blogu: http://artalexandrablog.blogspot.com/2015/01/nominacja.html
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz ochoty wziąć udziału w zabawie – nie ma problemu :) Pozdrawiam! Alexandra
Witaj Olu, bardzo dziekuję za nominację. Oczywiście wezmę udział w zabawie.
UsuńOj dziewczyny, dziękuję za miłe słowa. Najbardziej podoba mi sie opcja niebieskiego lenia. Hm to coś faktycznie bardzo go przypomina!
OdpowiedzUsuńJa chcę takie coś: ) super
OdpowiedzUsuńAle uroczy breloczek :) Mnie trochę przypomina tego białego "cosia" z banerka Cyklicznych Kolorków :)
OdpowiedzUsuńTo "coś" ma w sobie coś małe niebieskie i cieszy
OdpowiedzUsuńBreloczek do kluczy ... niebieski leń . Podoba mi się nazwa i wykonanie . Świetne.
OdpowiedzUsuńFantastyczny breloczek:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ns breloczek do kluczy, leń wyszedł Ci prześwietnie, chociaż faktycznie troszkę przypomina ptaszka:)
OdpowiedzUsuń:) Fajny breloczek
OdpowiedzUsuńAle fajny cosiek :) Od razu klucze nabrały przyjemniejszego charakteru :) Podobają mi się te kuleczkowe stópki.
OdpowiedzUsuńUdał Ci się malutki drobiażdżek do kluczy. Teraz z pewnością zawsze będzie Ci przypominał o wyzwaniu u Danutki
OdpowiedzUsuńnie Cosiek tylko Ptasiek!
OdpowiedzUsuńa że nóżki ma takie "bardziej'... no cóż ... nobody is perfect ;-D
Pisklaczek! Świeżo wykluty z jajeczka, można by nawet pomyśleć o jakiejś skorupce dla niego ;-)
OdpowiedzUsuńAle śmieszny:-), nóżki są urocze! Super breloczek!
OdpowiedzUsuńŚmieszny cosik :) Najlepsze ma nóżki :D
OdpowiedzUsuńŚwietne małe niebieskie coś :)) Jako breloczek do kluczy prezentuje się wspaniale. Pozdrawiam cieplutko :))
OdpowiedzUsuńO jaki wesolutki ptaszek, czy to "coś" jak sama nazywasz :) Świetny dodatek Jako breloczek do kluczy :)
OdpowiedzUsuńWitaj mały niebieski leniuszku !!!
OdpowiedzUsuńleniuszek jest cudny , niebieściutki a najbardziej podobaja mi się te dyndające nogi . Sa świetne !!!
Kasiu dziś króciutko bo mam małe zaległości na blogach , ale wiedz że nie tylko leniuszek u Ciebie mieszka, u mnie też :-)
Pozdrawiam
Świetny breloczek, podoba mi się.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ptaszek. Nogi faktycznie ma genialne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHa,ha ,pocieszny stworek,bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńNo cudny ten " cosiek" :))
OdpowiedzUsuńHa ha ha fajne pogodne brelokowe niebieskie "coś" :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten ptaszorek.
OdpowiedzUsuńsuper fajne zabawne
OdpowiedzUsuńfajny stworek ptaszorek:)
OdpowiedzUsuńfajny cosiek:)
OdpowiedzUsuńFajny stworek. A jaki to jest błękit -gaciowy bo bardzo mnie ten kolor zaintrygował :) :) :)
OdpowiedzUsuńHa, ha, błękit gaciowy to wg mnie taki wyraczasty jasny niebieski kolor. Bardzo ostry, nieco wpadajacy w turkus czy zieleń.
UsuńNa lokalnym ryneczku bielizna dla starszych pań jest w takim kolorze lub w ostrym różu, do tego jeszcze malutkie zielono - zółte kwiatuszki. Okropieństwo takie, że zawsze zastanawiam się, kto takie ubrania kupuje!
Po prostu słodziak!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O jaki superaśny brelok
OdpowiedzUsuńDla mnie to BUKA w niebieskiej odsłonie , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fajny jest ten niebiesiutki leniuszek:)
OdpowiedzUsuńAle fajny!
OdpowiedzUsuńŚliczny cudaczek
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
zanim zobaczyłam dyndające nóżki to pomyślałam,że to łepek jakiegoś niebieskiego psiaka :) haha :) fajowy jest ;) pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się podoba :) Ma sympatyczną mordkę, albo twarz, no jest po prostu sympatyczne - haha :) I pewnie mięciutkie, takie do przytulania :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie tez to "coś" powala :) Jako breloczek urocze
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ten "brelok do kluczy" :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł i jaki przydatny ; )) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłodziutki ten ptaszek nie ptaszek:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńUroczy " Cudnik - klucznik " :)
OdpowiedzUsuńSłodziak jak się patrzy :)
<3
Urocze i bardzo zabawne to maleństwo! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczny,buzia sama się do niego śmieje ;) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJaki słodziak :) Przesliczny stworek
OdpowiedzUsuńFajny cosiek :)
OdpowiedzUsuńJakie ma fajniutkie nóżki! zachwycające!
OdpowiedzUsuńSłodziutki "cosiek". Jak dla mnie to wygląda trochę jak ptaszek w fazie takiej trochę prenatalnej, czyli jajko z nóżkami i skrzydełkami :)
OdpowiedzUsuńSłodziaczek! Bardzo fajna rzecz, żeby nie szukać ciągle za kluczami w torebce :)
OdpowiedzUsuńO mamuniu, jaki piękny breloczek. Uroczy ten maluszek, jakie ma fajne nóżki i uszka, bardzo urocze stworzonko:)
OdpowiedzUsuńciekawy stworek
OdpowiedzUsuńuroczy wisiorek, teraz razem będzie rażniej:)
OdpowiedzUsuńJak tak oglądam te szydełkowe stworki ,to nabieram coraz większej chęci aby samej zrobić takiego cosia, może kiedyś popróbuje :)) Zawieszka jest fantastyczna :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTrochę jak mały głodek tylko w innej tonacji kolorystycznej;)
OdpowiedzUsuńJaki słodziak :)
OdpowiedzUsuń"Coś" jest bardzo urokliwy, z pewnością będzie dobrze pilnował kluczy ;-)
OdpowiedzUsuńAaa może to właśnie jest Leń? Należy go uwiesić do kluczy i schować w torebce! Niech nie atakuje znienacka! :-)
UsuńPiękny breloczek:). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń