Witajcie!
Dzisiaj prezentuję drugą sypialnię w białym domku, który obecnie jest wystawiony na sprzedaż.
Oczywiście pomysł i jego realizacja powstały w sierpniu, ale dopiero teraz pojechałam i zrobiłam zdjęcia.
Podobnie jak w poprzedniej sypialni należało zabezpieczyć ścianę za łóżkiem, ponieważ kupując łóżka nie wzięłam pod uwagę wysokości wezgłowia - zupełnie nie pomyślałam, ze będzie kłopot z zachowaniem czystości ściany, a ciągłe malowanie już mi się znudziło...
Oryginalne wezgłowie jest częścią starego, dębowego łóżka które znalazłam w Kopalni Skarbów.
Wymiary dopasowały się idealnie.
Wyczyściłam papierem ściernym, dokładnie odtłuściłam acetonem, pomalowałam matową, białą farbą akrylową i zrobiłam przetarcia. Mąż przykręcił do ściany za pomocą kołków szybkiego montażu.