Tak, tak, dzisiaj znowu się chwalę! Udziergałam na szydełku abażur. Ja - własnymi ręcyma zrobiłam - parę dni mi zeszło...
Najgorzej było ze znalezieniem formy, utrwalaniem i lakierowaniem, ale po kolei.
Jako wzór wykorzystałam prościutką serwetkę - oczywiście musiałam go trochę zmodyfikować.
Modyfikacje polegały na tym, że:
- zaczęłam robótkę od 4 rzędu, aby była dziura na oprawkę - zmierzyłam obwód oprawki i zrobiłam tyle samo oczek łańcuszka,
- zamiast wyrabiać 12 jednakowych paneli zrobiłam tylko 10,
- dodałam jeden panel wzoru w poziomie (wyszło 6 rzedów rozetek),
- przy ostatnich rzędach pominęłam "wypustki" tylko wyrobiłam wszystko na płasko półsłupkami dwa rzędy.
Formę ładnej kuli uzyskałam wykorzystując duży, gruby balon (u mnie do kupienia tylko na ryneczku).
Balon ma wzorek, więc należy go owinąć cienką folią spożywczą, aby nie zafarbował robótki.
Tak wygladała przymiarka na balonie
Dekilatnie - czyli powoli spuszczałam powietrze z balona, aby nie zrobił się wgnioty.
Abażur juz można było zwiesić, ale ja jeszcze pomalowałm go bezbarwnym lakierem do podłóg. Nabrał wtedy blasku i zrobił się jeszcze twardszy, i myślę, że nie będzie tak kurzu przyciągał.
I zawisł na swoim miejscu - w jednej z sypialni w małym białym domku...
Tak mi się to spodobało, że mam w planach zrobienie ogromniastego abażura na formie dużej piłki do gimnastyki.
pozdrawiam serdecznie
Kasia
Faktycznie cudo, robi wrażenie i jeszcze jaki praktyczny , pomysł wart odgapienia pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńJest cudny, o rany czy mogę raz kiedyś odgapić Twój pomysł? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście że możesz! Po pokazuję, aby ktoś mógł skorzystać - jeśli tylko bedzie mieć czas i ochotę
UsuńDzięki serdeczne, na prawdę jest rewelacyjny :)
UsuńAle cudo :))
OdpowiedzUsuńKasiu no gratuluję Ci serdecznie!!!! Jest bardzo ładny! :)
OdpowiedzUsuńPiękny.
OdpowiedzUsuńBardzo piękny i wymagał pewnie mnóstwo pracy.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest!! Podziwiam umiejętności :)
OdpowiedzUsuńKasiu oniemiałam ... siedzę z rozdziawiona gębą i podziwiam to cudo . Jest przepiękny !!
OdpowiedzUsuńa w sypialnie białego domku bedzie wyglądał rewelacyjnie,
Pozdrawiam
Cudaśny na maxa ;-)
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacyjny i samodzielnie wykonany abażur. Doskonale prezentuje się na balonie, niczym czapka. Pod sufitem będzie fajnie rzucał cienie na ścianę, przez ten ażurek oczywiście.
OdpowiedzUsuńPiękny abażur
OdpowiedzUsuńCudo! Przepiękny abażur :-) Piękny wzór i doskonałe wykonanie - bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale piękny. Tak samo można wykonać małe "miseczki" :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Witaj, piękny abażur! Też mam w swoim domu dziergane różności, w tym mały abażur na lampkę nocną. Podoba mi się tutaj i będę zaglądać. Zapisałam się do obserwatorów i jestem setna! :-D Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńDziękuję za inspirację, biorę się do roboty.
OdpowiedzUsuńWitaj. Kasiu postanowilam zrobic taki sam klosz poniewaz bardzo mi sie spodobal. Jestem poczatkujaca duzo lapie ale podpowiedziala bys mi w ktorym momencie schematu przestalas dodawac oczka zeby wyszedl ksztalt misy.
OdpowiedzUsuńWzór jest identyczny jak na schemacie. wszystkie modyfikacje opisałam pod schematem wzoru. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj, czytalam opis zmian ale nie rozumiem... poczatkuję😉. Co znaczy że zamiast 12 paneli 10m
UsuńWitaj. Kasiu postanowilam zrobic taki sam klosz poniewaz bardzo mi sie spodobal. Jestem poczatkujaca duzo lapie ale podpowiedziala bys mi w ktorym momencie schematu przestalas dodawac oczka zeby wyszedl ksztalt misy.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ósmy cud świta - podziwiam bardzo efekt końcowy :):)
OdpowiedzUsuńCudo. Jednak zastanawiam się czy lakierem bezbarwnym mat czy pół mat czy też połysk malowałaś i czy od środka i od zewnątrz. Czy po obu stronach abażura. Podczas malowania nie nawilgł i nie stracił formy. Jest piękny. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńPołysk czy mat - wszystko zależy od upodobań. Ja wolę półmat. Lakierowanie po obu stronach- najpierw malowanie w środku, potem na zewnątrz. Podczas malowania abażur nieznacznie mięknie, ale nie traci formy.
UsuńKasiu, jestem w trakcie robienia abażuru z Twojego wzoru. Powoedz mi proszę czy te 6 rzędów rozetek robisz tak jak we wzorze czy powtarzasz cały czas drugi rząd rozetek? Chcę zrobić tą półkule
OdpowiedzUsuńKolejne rzędy robiłam wg schematu - nie powtarzałam drugiego rzędu.
UsuńDziękuję bardzo.
UsuńProszę o podpowiedź jak zrobić wykończenie:) zrobiłam 6 rzędów rozetek i teraz od razu same półsłupki czy jakoś inaczej?
OdpowiedzUsuńOstatni rząd - same półsłupki.
UsuńTo jest moja pierwsza tak duża praca,dopiero się uczę:) proszę wybaczyć za pytania być może tak oczywiste. Przyglądam się zdjęciom i nie wiem czy dobrze rozkminiam, że po ostatniej rozetce jest rząd półsłupków później słupków i znów półsłupków?
Usuńto był mój pierwszy projekt i jest tak jak Pani napisała. w kolejnych abażurach robiłam jeden lub dwa rzędy półsłupków i wydaje mi się że ta opcja wygląda lepie, brzeg abażura po utrwaleniu jest sztywniejszy i stabilniejszy.
UsuńOd dawna czegoś takiego właśnie szukałam. Piękny. Ile kordonka i jakiej grubości szydełko było używane?
OdpowiedzUsuńWpatruje się w tą lampę od .... 4 lat. Wpatruję i podziwiam, jest piękna!
OdpowiedzUsuńCztery lata zajęło mi dojrzewanie do decyzji aby popełnić to cudo. Nie zapytałam czy mogę, przepraszam. Zrobiłam według Twoich wytycznych, pominęłam jedno. Ostrzeżenie przed złośliwie odbijającym się na robotce nadruku, który jest na balonie. Musiałam moczyć, spierać i powtarzać cały proces usztywniania.Przed chwilą wyciągnęłam z balona ... jest piękna. Jeszcze tylko lakierowanie, kafelek itp. Dziękuję za ten wpis... mam lampę własnej roboty!
Kabelek...
OdpowiedzUsuńJak dobrze że znalazłam Twój blog, marzy mi się taki szydełkowy abażur.Szukałam w necie szkieletu do abażura a tu masz.... wystarczy duży balon :)
OdpowiedzUsuńFajnie :)
Przepiękne te Pani abażury. Czy mogę pod pytać o schematy? Szczególnie ten w kółka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKasiu cudotwórczyni 😍 rzeczy piękne. Ja napaliłam się na żyrandol kulę, który robie 3 raz i znów w połowie roboty olśnienie, że we wzorze jest błąd. Dopiero dziś zobaczyłam Twoje adnotacje do wzoru (ale półkuli) . Ale czy mogłabym prosić o jakieś wskazówki jak
OdpowiedzUsuńzrobić kulę po modyfikacjach? Chciałabym żeby 4 raz był ostatnim bo więcej prucia nie zniosę 😭 Może kiedyś i u mnie zawiśnie to cudo. Pozdrawiam cieplutko
Witam, proszę się nie zrażać - ja pierwszy abażur robiłam 9 razy! Drugą półkule należy zrobić dokładnie tak jak pierwszą - tylko wzór w odwrotnej kolejności. Można również wykonać dwie części osobno (jedna z większym otworem) - połączyć tak jak bombkę.
Usuńwitam ,piekny abazur, chce zrobic taki dla syna na prezent ale brakuje mi schematu na kule prosze o pomoc.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny. Można poprosić o opis?
OdpowiedzUsuń