Dzisiaj oficjalnie, legalnie chwalę się, a co!
Prawie skończyliśmy wykończenie sufitu w białym domku. Jest to całkowicie nasz autorski projekt - nigdzie nie podpatrzony, wykonany sposobem gospodarczym - czyli mąż majster, ja - pomocnik majstra.
Belki pomalowaliśmy na biało - wykonałam próby różnymi środkami: bejce, lakiery, woski, ale na lekko zasiniałych belkach tylko Sadolin Extra poradził sobie wyśmienicie. Widać strukturę drewna, nie wybłyszcza. Między belkami zamocowaliśmy listwy ze specjalnym profilem (zamówione u stolarza), i wsuwaliśmy na nie panele podłogowe (MDF) o wyglądzie bielonego dębu.
Paneli nie można na sztywno mocować - tak jak na podłodze muszą mieć luz na brzegach na zmianę tmp. i wilgotności.
Muszę przyznać, że wyszło naprawdę dobrze i przede wszystkim oryginalnie.
Zdjęcia robiłam, gdy było już ciemno, więc jest wrażenie ciemnych paneli - ale w rzeczywistości są dużo jaśniejsze.
pozdrawiam serdecznie
Kasia