Witajcie serdecznie!
Dzisiaj pokazuje Wam pracę, z której nie jestem zadowolona.
Moja wnusia chciała łapacz (Słońca, snów) w tęczowym kolorze.
Problemem była dostępność nici. Jednak zupełnie przypadkowo znalazłam i kupiłam cieniowany, tęczowy ale dość gruby kordonek podczas pobytu we Włoszech.
Wiedziałam, że nie ma co kombinować ze wzorem, ponieważ i tak zniknie w mieszaninie kolorów.
Serwetkę (wzór mocno zmodyfikowałam) dopasowałam do obręczy o średnicy 40 cm. Nici grube, więc w jeden wieczór robota została wykonana.
Niby wszystko jest tak jak należy - właścicielka zachwycona, ale mnie się po prostu nie podoba - chyba nie w moim guście. Sama nitka w motku wyglądała całkiem elegancko, a po wydzierganiu tak jakby odpustowo... sama nie wiem..
Pozdrawiam serdecznie
Kasia