Tak mi się spodobało szycie ścierek, że szaleję dalej...
Dzisiaj przygotowałam ściereczki dla sympatycznej koleżanki z pracy.
Wcześniej były czarno-białe dla GABRYSI, kremowo-czerwone dla ANETKI, a teraz biało-zielone dla EWY.
Hm, Ewa... fajna babka - pracowita, dokładna, baaaaardzo zorganizowana i właśnie tego zorganizowania oraz porządku najbardziej jej zazdroszczę...
Mam nadzieję, że trafiłam w jej upodobania.
Zieleń kanwy jest bardzo ciemna i aparat nie chce współpracować !
Kolory niestety przekłamane.
pozdrawiam Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuje za każde słowo...
Pozdrawiam Kasia