Witajcie
U mnie jeszcze 0,5 m śniegu lecz słoneczko i bezchmurne niebo wnoszą powiew wiosny.
Nie mogę się doczekać "grzebania" w ogródku. Póki co - nadal szydełkuję.
Ostatnio musiałam uzupełnić zapas kordonków i przeraziłam się cenami. Może dlatego, że dawno nic nie kupowałam, a może ceny się zmieniły...
Postanowiłam wykorzystać resztki kordonków i muliny.
Tak oto powstały kolorowe jajeczka Zwykły splot, ale każdy rząd wykonany innym kolorem.
Oczywiście było trochę dłubania, ale efekt przerósł moje oczekiwania.