Witam Was serdecznie!
Obecna sytuacja w kraju nie nastraja mnie artystycznie... Próbuje zająć głowę i ręce, lecz nie bardzo mi to wychodzi...
Plany miała przeogromne, tysiąc pomysłów... ale jakoś nie mogę się zebrać...
Coś tam robię, jednak bez większego przekonania.
Na pierwszy rzut - zmiana dekoracji przy wejściu do domu. zal było wyrzucać jeszcze pięknie kwitnących pelargonii, jednak wolałam zrobić porządek przy znośnych temperaturach na zewnątrz.
Uszyłam kilka kolorowych toreb na zakupy
I chyba pod koniec sierpnia zaczęłam "produkcję" szydełkowych bombek wg nowych i starych wzorów. Nie wiem po co je robię, ale narazie ta praca najbardziej mnie wycisza i odpręża, wiec będzie ich jeszcze więcej (narazie grzecznie czekają na usztywnianie i formowanie).
Pozdrawiam serdecznie.
Dbajcie o siebie.
Kasia
o matulu ile tych bombek , współczuje ich usztywniania, Ale potem będą piękne. Może puścić do sprzedaży.
OdpowiedzUsuńZ Torbami to mnie natchnęłaś bo właśnie dziś odkryłam całe mnóstwo różnych materiałów .
Pozdrawiam
Witaj Aniu, nie mogę się doczekać Twoich toreb! Szyj i jak najszybciej pochwal się! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale nadziergałaś tych bombek,święta cię nie zaskoczą
OdpowiedzUsuńWspaniałe torby i imponująca ilość bombek. Pozdrawiam Kasiu serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńwuchta bombek ze tak się wyrażę :-) cudowne:-)
OdpowiedzUsuńPiękny masz taras :) Ja na swoim chcę postawić kilka doniczek z kwiatami. Myślę też o jakiejś pnącej roślinie. akurat taras mamy dość duży i mozemy trochę zaszaleć z wyborem roślin.
OdpowiedzUsuń