U mnie cały czas szyciowo - serduszkowo. Przeglądając zasoby internetu natrafiłam na bloga:
http://www.kasiorkowe.blogspot.com/.
Prece śliczne, inspirujące... No właśnie, wykorzystałam pomysł i uszyłam "ubranko" na maszynę do szycia i woreczek na przewody i pedał.. Do tej pory stała przykryta plastikowym pokrowcem - mało atrakcyjnym. Wszystko z resztek tkanin i guzików. Oto wynik mojej pracy:
Ale to nie koniec serduszek... (zresztą bardzo wdzięczne szycie):
Potrójna, seruszkowa zawieszka znalazła miejsce w łazience przy oknie - kamyczki przykleiłam klejem na gorąco:
pozdrawiam Kasia
Bardzo walentynkowo :))) Pokrowcami na maszynę i akcesoria zainspirowałaś mnie, muszę pomyśleć o czymś podobnym na mój sprzęt szyciowy :))
OdpowiedzUsuń