Dzień dobry Wszystkim odpoczywającym i pracującym!
Dzisiaj prezentuję moją ostatnią pracę - wysłużone leżaki plażowe dostały "nowe życie".
Drewno wypłowiało, materiał wyblakł i zaczął się rozrywać, a konstrukcja leżaków technicznie została nienaruszona, więc szkoda było wyrzucić, tym bardziej, że kupić teraz taki solidny model graniczy z cudem.
Tak więc poszedł w ruch papier ścierny i taker. Materiał leżakowy kupiłam gotowy w sklepie z tkaninami - dedykowany do takich mebelków.
Z efektów jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, że jeszcze długo nam posłużą.
Tak jest:
Piękne leżaki, wspaniała metamorfoza. Posłużą jeszcze długie lata. Pozdrawiam milutko.
OdpowiedzUsuńFaktycznie takie leżaki to teraz skarb. Fajnie że dałaś im drugie życie, super wyglądają w nowej odsłonie, życzę , aby Wam służyły jak najdłużej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam