Witam Was serdecznie!
Zupełnie niespodziewanie - tak jakoś wyszło - zrobiłam "obrazki" do salonu.
Jako, że powierzchnia ścian jest spora, mogłam zaszaleć...
Jak zwykle - wykorzystałam zgromadzone zapasy.
Piękny, dębowy front od szafki wykorzystałam jako bazę dla ręcznie robionych bursztynowych i szklanych aniołów.
Z efektu jestem bardzo zadowolona. Zdjęcia nie oddają w pełni uroku tej dekoracji. Musicie mi uwierzyć na słowo - jest śliczna.
3 proste obrazki powstały z... materiału. Kiedyś kupiłam pastelowy kupon z kolekcji Laury Ashley i nie miałam na niego pomysłu. Kolejnych poszewek na poduszki nie chciałam, więc materiał czekał na lepsze czasy. I się doczekał...Grubo tkany wygląda jak lniana surówka. Również jestem zadowolona z efektu.
Pozdrawiam serdecznie
Kasia
Ależ masz piękne pomysły i zdolna jesteś.Bardzo podobają mi się 3 obrazki z tkaniny , cudnie wyglądają, zresztą wszystkie dekoracje są piękne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKasiu jest super, wierzę ze zdjęcia nie oddadzą uroku tych ścian. Masz super pomysły !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam