Witajcie!
Kolejny abażur, znany wzór - już mi się znudził - podczas świąt przetestuję inny wariant...
Kremowo beżowy kolor, nici MAXI - 1 duży motek, szydełko 0,8 ( ja dziergam bardzo luźne sploty, dlatego zawsze biorę cieńsze szydełko).
Już jest w nowym domu.
Pozdrawiam
Kasia
Cudny abażur.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńAbażur robi wrażenie !! Jest świetny :) Ale on jest tylko usztywniony czy ma stelaż ?
OdpowiedzUsuńAbażur nie ma stelaża, jest usztywniony wikolem i lakierem. Nie jest w 100 % twardy, ale jest sztywny i nie traci formy.
OdpowiedzUsuńCuuudowny :)))) Cuudnie sie prezentuje :)) Pozdrawiam Cieplutko :)))
OdpowiedzUsuńwow ale cudo.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper, cudny jest .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny abażur. Już wiem gdzie by mi pasował. Kto wie, może się skuszę na podobny :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł, jestem zachwycona ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu na blogu DIY i życzę powodzenia,
pozdrawiam serdecznie
Inka z DT