Witajcie prawie wiosennie!
Zimno, jak diabli...Dobrze, że chociaż Słońce się na nas nie obraziło.
Mnie zachciało się szydełkowych kapciuszków.
Naoglądałam się w internecie ślicznych bucików, ręcznie wykonanych i wzięłam się...
Z podwójnego filcu przygotowałam bazę - podeszew kapci i pomalutku obdziewałam obydwie na raz, aby była jednakowa liczba oczek, aby obydwa kapcie były identyczne.
I co? I nico!
Kapcie nie wyszły takie, jak się spodziewałam. Właściwie to wyszły bardzo brzydkie, raczej niewygodne i nie są identyczne!
No cóż, chyba sobie daruję takie atrakcje, bo nerw mnie szarpie...
Kochani, uczcie się na moich błędach, lub szukajcie dokładnych wzorów i opisów.
pozdrawiam
Kasia
Urocze:)
OdpowiedzUsuńsuperaśne ,wspaniały pomysł
OdpowiedzUsuńI see your blog daily, it is crispy to study.
OdpowiedzUsuńYour blog is very useful for me & i like so much...
Thanks for sharing the good information!
starbet casino