Listopadowy kolorek u Danutki to złoto! Oczywiście w różnych fajnych kombinacjach kolorystycznych. Ja jednak wybrałam klasykę.
Dzisiaj pokazuję Wam swój debiut szydełkowy - złotą bombkę. Nigdy wcześniej nie robiam przestrzennych prac. Przez dwa tygodnie szykowałam się na formowanie bombeczki, bo czułam że nie bedzie prosto.
I nie było - upierdzieliłam całą siebie i pół łazienki w wikolu (ale o swoich perypetiach napiszę następnym razem).
Tak więc mam, swoją, wymęczoną, złotą i mało idealną bombkę, a raczej bąbę - bo rozmiary są pokaźne.
Zdjęcia przy użyciu lampy błyskowej:
Nitka zdecydowanie lepiej wyglada w opakowaniu niż w robótce. Po za tym klej nieco zmatowił blask złota. Zdjęcia bez lampy - tylko w świetle dnia:
Wymyśliłam sobie, że przez środek bąbki przeciągnę złotą wstążkę, jednak efekt był byle jaki, wiec została tylko z kokardką.
Mój stosunek do złota: UWIELBIAM JE!!!! na kimś i u kogoś! Osobiście często noszę złotą biżuterię - lubię duże, wyraziste ozdoby, ale w ubraniach unikam byskotek. Natomiast u koleżanek strasznie mi się podoba.
Jedynym odstępstwem jest bal sylwestrowy, kiedy to zawsze musze się błyszczeć.
W domu mam wiele przedmiotów dekoracyjnych ale w tonacjach starego złota. Uważam, że szalenie pasuje do dużych przestrzeni.
pozdrawiam sedecznie
Kasia
Małe arcydzieło! :)
OdpowiedzUsuńcudowne cudeńko
OdpowiedzUsuńKasiu gratuluje Ci debiutu . No zaskoczyłaś mnie bardzo , Bombka wyszła przepięknie . Nie mam pojęcia jak Wy to robice , że one są takie równiutko okrąbłe , w każdym razie na choince będzie pieknie błyszczeć. Gratuluję z całego serducha i zrób więcej tych bombek bo wychodzą Ci genialnie!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ha, tych babeczek machnęłam jeszcze kilka tylko w innym kolorze i w następnym poscie pokażę co wyszło, co do poprawy i opiszę swoje przemyślenia i propozycje.
UsuńCudowna wspaniała piękna: )
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem, mam w domu jedną taką szydełkową bombkę. Zrobiłam ją rok temu ale jak przyszło do usztywniania to z bombki wyszedł mi flakowaty owal :) Twoja jest piękna równiutka i wygląda ekstra. Na zdjęciach bez lampy bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAle cudna równiutka i bardzo złota, chylę czoła:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna !!! nawet nie wyobrażam sobie jak taką zrobić :(
OdpowiedzUsuńWspaniały debiut Kasiu - bombka wygląda przeuroczo!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
alę że co- pierwsza taka przestrzenna praca?
OdpowiedzUsuńno to gratuluję, bo wyszła świetnie!!
pozdrawiam cieplutko:)
super :) fajnie Ci wyszla :) a moge zapytac co to za kordonek? poszukuje idealnego zlotego kordonka i wiem, ze jeszcze takiego nie znalazlam ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, nie pamietam jak nazywa się ten kordonek, ponieważ po rozpakowaniu wyrzuciam banderolę. Ale przy okazji zajdę do sklepu i sprawdzę. Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękna jest.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBombeczka cudna:-):-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudeńko :-)
OdpowiedzUsuńNigdy takich cudeniek nie robiłam. I nie wiem, czy się skuszę. Twoja bombka jest fantastyczna, a zdjęcie na fioletowym tle - super :)
OdpowiedzUsuńŚwietna , mówisz parce przestrzenne ,masz mój szacunek ja bym w życiu nie wiedziała jak się za to zabrać :)
OdpowiedzUsuńsuper bomba!
OdpowiedzUsuńto sie klejem utwardza?
myślałam, że na krochmal :-)
Niesamowita ta Twoją bombka. Ale się musiałaś napracować. Piękna
OdpowiedzUsuńNo własnie całby bajer polega na tym, ze pracy naprawde jest niewiele. Babeczką spokojnie mozna wykonać podczas wieczornego seansu filmowego. Wzór jest prosty - nie trzeba kombinować! Kobitki spróbujcie - robi sie zwykłe oczka łańcuszka i zwykłe słupki!
UsuńZłociście cudowna bombka:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest i wcale nie wygląda jak debiut :-)
OdpowiedzUsuńzachwycam się, masz talent, koniecznie rób więcej takich bombeczek :)
OdpowiedzUsuńCudne złotko wydziergałaś. Mnie odstrasza ich usztywnianie. Pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuńBombeczka, bombastyczna. Pięknie wyglądają te przerobione oczka szydełkiem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna bombeczka, taka okrąglutka :) Wcale nie widać, że to Twoja pierwsza :)
OdpowiedzUsuńCudna bombeczka
OdpowiedzUsuńCudowna bombeczka:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna bomba...
OdpowiedzUsuńnapracowalas sie kobietko ,ale efekt bombowy :)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudowna! Kilka takich na choineczce to byłaby rewelacja!
OdpowiedzUsuńWow! jestem pod wrażeniem :) ja mam problem żeby zrobić w miarę ładny płaski element na szydełku a tutaj takie cudo i to jeszcze tak idealnie okrągłe!
OdpowiedzUsuńpiękna bombka, jestem pod wrażeniem wykonania bombki ze "sznurka" i to ze wzorem :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBombka wygląda bombowo :) Stanowi śliczną świąteczną ozdobę :)
OdpowiedzUsuńZłoto w złocie:) No dobrze, ale bombka, bańka, kulka ale bąbka???? hmmmm
OdpowiedzUsuńKasiu bombka wyszła bombastycznie ,oj będzie się błyszczeć na choince.I mówisz debiut,jakoś tego nie widzę ,normalnie jakbyś robiła to od dawna tak pięknie i równo wyszła .Ale skoro to debiut to kłaniam się nisko i mówię,że zdolna jesteś bestyjka .
OdpowiedzUsuńBuziaki kochana :)
O matko, mówisz że debiut?! Ja nie dałam rady i poddałam się w połowie:( Twoja bombeczka fantastyczna!!!!!!!!!!! Bombkuj dalej;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bombka przepiękna! A jaka równiutka-życzę kolejnych tak udanych debiutów :-)
OdpowiedzUsuńPiękna i ślicznie błyszczy, będzie piękną ozdobą świątecznego drzewka :-)
OdpowiedzUsuńmam w sumie podobną pracę - bomkę taką sznurkową. :) Twoja śliczna, :) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńświetna
OdpowiedzUsuńcudna jest :D pasowałaby mi taka na choinkę ;)
OdpowiedzUsuńzdjęcia bez flasha są dużo ładniejsze ;)
wow
OdpowiedzUsuńmisterna i bardzo piękna praca
aż dech zapiera od oglądania
Super ta bomba!!
OdpowiedzUsuńZłota bombeczka wyszła Ci ślicznie:))) Jestem w szoku, że to debiut!!! Fantastycznie wyszła i myślałam , że już sporo ich zrobiłaś. Gratuluję - zdolna z Ciebie bestyjka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)Kasia
Zapewne pięknie będzie się prezentować na choince. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń