WITAM Wszystkich Odwiedzających!
No i jest... przyszła z impetem - w nocy trzy stopnie na minusie.
Pelargonie szlag trafił, wiec wrzosy zagościły przy wejściu do domu.
Ogród w tym roku totalnie "zapuszczony" więc nie pokazuję...
Nadal szyję torby - towar szalenie deficytowy, ponieważ ile bym nie uszyła - zaraz znajdują nowy domek.
Nie każdy lubi koronki, wiec tym razem wersja z mało widoczną koronkową wstawką.
Pokusiłam się nawet na uszycie woreczków na owoce i warzywa.
Wykorzystałam zwykła firankę w drobniutką kratkę i bawełniany sznurek. Zastosowałam podwójne szwy pościelowe, aby można było zapakować na przykład 2 kg cebuli. Testy pokażą jaka będzie ich trwałość.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że do mnie zaglądacie.
Kasia