Witajcie !!!
Zupełnie przypadkowo kupiłam za kilka złotych spory kawałek "mięsistego" materiału.
Wczoraj, przy okazji ogarniania szyciowego bałaganu wpadła mi w ręce szydełkowa serweta, obecnie nie pasująca do moich wnętrz, ale idealnie dopasowana kolorem do materiału.
Zamiast sprzątać uszyłam kolejne torby - szalenie eleganckie i trochę romantyczne w kolorze ecru (lub jak kto woli: kremowym).
Pozdrawiam
Kasia
Świetne te torby z serwetkami.
OdpowiedzUsuńKasiu sa genialne te Twoje torby a ta mięsista koronka rewelacja!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie na blogu DIY
Pozdrawiam DT Anna
nigdy nie mam ich dość,podziwiam w każdej odsłonie
OdpowiedzUsuńPiękne, eleganckie i ekologiczne. Z taką to każde zakupysą przyjemne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńSzyjesz świetne torby, serwetki dodają im uroku, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń