sobota, 14 listopada 2015

WRACAM!!!

WITAJCIE KOCHANI!

Powiedzmy, że "obrobiłam się" z remontem i pomalutku wracam do wirtualnej rzeczywistości.
Właściwie to całkiem nie zniknęłam, ponieważ podczytywałam Wasze bogi, wiec wiem co w trawie piszczy...
Tak więc - dom jako tako ogarnęłam.
W związku ze zmianami kolorów ścian pomalutku zagospodarowuję nową przestrzeń.
Na ścianach króluje delikatny beż i różnie odcienie szarości.
Czy jest lepiej? -nie wiem, na pewno jest inaczej - jakby eleganciej (w ogóle jest takie słowo???), jaśniej i spokojniej.
Przedstawiam Wam małą migawkę.

Szarości na ścianach dolnego holu.



Ściana łącząca dwie kondygnacje została pomalowana jasnym beżem i całkiem dobrze komponuje się z szarościami.


Górny hol i nowa szafa.


I oczywiście znów się chwalę nowymi parapetami.
W każdym pomieszczeniu jest inny kamień




Na koniec - jesienna dekoracja przed drzwiami wejściowymi do domu.






pozdrawiam serdecznie

Kasia

12 komentarzy:

  1. Ślicznie wygląda twój domek po odświeżeniu . Szafa na holu genialna. Lubię takie max wykorzystanie powierzchni. A dekoracja przed wejściem urocza, aż chce się do Ciebie wchodzić :-).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne urządziłaś domek:) Fantastyczne ozdoby:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie to wszystko skomponowałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witajcie Kochane, strasznie się za Wami stęskniłam! Bardzo dziękuje za przemiłe słowa!!! Ech jak dobrze być z Wami!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne wnętrza. Wszystko ładnie ze sobą połączone, a dekoracja na zewnątrz rewelacyjna. Widzę, że u Ciebie również nogi od maszyny otrzymały nowy blat i stanowią stolik. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OO, niestety nie - maszyna jest oryginalna - i całkowicie sprawna a oryginalnymi częściami. Jest to posag ślubny mojej babci.

      Usuń
  6. Masz bardzo dobry zmysł dekoratorski:) Z przyjemnością obejrzałam fotografie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny masz dom, wiesz, że chciałam kupić identyczne drzwi wejściowe. Jednak mąż uparł się na inne i wyszło na jego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha, czasem tak bywa. A z drzwi jestem naprawdę zadowolona. Szkoda tylko, że musiałam się pozbyć drewnianych, dwuskrzydłowych starych drzwi.

      Usuń
  8. Pięknie to wymyśliłaś , masz zmysł aranżacji , pozdrawiam Dusia [ kwiaty nie zmarzły? ] moje niestety poszły na kompostownik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Danusiu, no własnie -nie zmarzły i nadal maja się dobrze, ale myślę, że mój osłonięty i wysoko położony taras zrobił swoje.

      Usuń
  9. Szachownica ma swój urok, miłe wnętrze, nie jest przesadzone, a ozdoby z roślin na pewno spodobałyby się małym domownikom (przykuwają wzrok). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za każde słowo...
Pozdrawiam Kasia